Wizja przyszłego muzeum

(...) w zabytkowym „zamku generała zakonu” przy bazylice Grobu Bożego w Miechowie. Podjęte będą również działania, aby dla tego ważnego przedsięwzięcia pozyskać wsparcie władz Województwa Małopolskiego. Taka koncepcja powstała w trakcie roboczego, sondażowego spotkania, w którym uczestniczyli: ks. Prałat Stanisław Słowik, dyrektor Caritas Diecezji Kieleckiej, Włodzimierz Barczyński, kierownik biura Caritas w Miechowie, starosta Marian Gamrat, burmistrz Dariusz Marczewski, sekretarz powiatu Maria Sztuk i Ryszard Nasada, rzecznik prasowy powiatu. Wyłonienie administratora przyszłego muzeum, opracowanie scenariusza ekspozycji, ustalenie całokształtu funkcjonowania nowej placówki, kwestii kadrowych i wielu istotnych, koniecznych elementów stało się wymogiem chwili, gdyż za kilka miesięcy konsorcjum 3 firm: Murdza (sprawy budowlane), Elektroinstal (instalacje elektr.) i AC Konserwacja Zabytków St. Piotrowski (prace konserwatorskie) - przekaże inwestorowi, parafii Miechów, wyremontowane i zaadaptowane pomieszczenia (dom generałów i część pomieszczeń w klasztorze) do ostatecznego zagospodarowania na cele muzealne. Niezależnie od prowadzonych prac remontowo – adaptacyjnych (cały ciężar rewitalizacji ponosi Parafia Miechów) już trwają działania związane z zagospodarowaniem zabytkowych wnętrz  i uruchomieniem  ekspozycji i towarzyszącej infrastruktury. Starosta i sekretarz powiatu złożyli wizytę w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, by rozeznać możliwość uczynienia z miechowskiego muzeum oddziału Muzeum Narodowego. Niestety, takie rozwiązanie nie wchodzi w rachubę.
Pełnomocnik parafii ks. dyrektor Stanisław Słowik zapoznał uczestników rozmowy z obecnym stanem prowadzonej inwestycji i dalszymi działaniami przy zabytkowym kompleksie architektonicznym po miechowskich bożogrobcach. Dyrektor Caritas ocenił stan wykonania prac w „zamku generała” na 80%. Sporo prac trzeba jeszcze wykonać przy krużgankach otaczających Kaplicę Grobu Bożego i w południowej części tzw. pustek. W tej części dawnego klasztoru przewidziano recepcję, salę konferencyjną, kawiarnię. Odrębnym problemem jest otoczenie muzeum. Będzie zaprojektowana nowa zieleń od strony ulic Warszawskiej, Podzamcza i wewnętrznego dziedzińca. Powstanie również konieczna droga p-pożarowa. Długo oczekiwana ekspozycja muzealna ze zbiorami kościelnymi i świeckimi ma być udostępniona z końcem obecnego roku. Wg. wstępnych szacunków roczny koszt funkcjonowania MZM może wynieść ponad 800 tys.zł. Nowa placówka będzie okazją do utworzenia kilku miejsc pracy. Dyr. ks. S. Słowik oznajmił, że Fundacja ,,Miechowita” powołana przez Caritas Diecezji Kieleckiej jest gotowa podjąć się prowadzenia nowo organizowanego muzeum. Starosta i burmistrz zadeklarowali udział w prowadzeniu nowego muzeum i wsparcie Fundacji na miarę możliwości  finansowych samorządów, którymi kierują. Przypomnijmy, że na obecnie prowadzone prace przy rewitalizacji części zabytkowych pomieszczeń miechowska parafia pozyskała z MRPO niebagatelną kwotę 9 mln zł (wartość całego zadania 12 mln zł).
Następnym etapem będą prace na I i II piętrze  dawnego klasztoru i w jego podziemiach, gdzie będzie zaplecze kuchenne (szacunkowy koszt to ok. 8 mln zł). Jeszcze w tym roku parafia wystąpi o pozwolenie na wspomniany etap budowy. Najbardziej odległe plany dotyczą adaptacji poddasza pustek na część hotelową (koszt 1,5 mln zł).
W dyskusji omawiano możliwość włączenia obecnego punktu informacji turystycznej (pl. Kościuszki) w strukturę przyszłego muzeum jak również zintegrowanie innych miejskich placówek kulturalnych z nowym muzeum. W opinii uczestników dyskusji dobrze by się stało, by powstające muzeum ujęte było w sieci atrakcji turystycznych Małopolski i nie było tylko ekspozycją samą dla siebie. Inaczej mówiąc turysta odwiedzając ziemię miechowską miałby okazję – oprócz muzeum – pojechać na racławickie pola bitewne, zwiedzić zabytkowe obiekty na szlaku architektury drewnianej,  dotrzeć do renesansowego zespołu pałacowego w Książu Wielkim, itp. Poruszono również wątek scenariusza tworzonego muzeum. Zgodnie uznano, że ekspozycja winna umiejętnie, atrakcyjnie i profesjonalnie łączyć edukacyjne i poznawcze potrzeby zwiedzających, zgodnie z obecnie panującymi trendami muzealnymi. Jako przykłady takich rozwiązań podano Muzeum Powstania Warszawskiego w stolicy i Muzeum Fabryka Schindlera w Krakowie.

/Ryszard Nasada, rzecznik prasowy powiatu/